To nie jest ołówkowy rysunek, który wprawia mnie w dobry nastrój kiedy na niego spojrzę. Czuję nutkę niedosytu - z jednej strony przez wykończenie, z drugiej przez tematykę. Podczas rysowania do głowy przyszła mi taka myśl, że Anioł Stróż wcale nie płacze nad ludzkim losem i taki obraz jest po prostu nieprawdziwy, choć powielany raz po raz. Nie takie ma zadanie użalać się nad człowiekiem. Pomijając szereg przemyśleń na ten temat, napiszę jedno zdanie: On bardziej chce Ci pomóc, niż Ty chcesz jego pomocy!
Szczegóły:
- format A4, papier Happy Color 250g
- gumka chlebowa Faber-Castell, gumka automatyczna Tombow mono zero
- czas: etapami zeszło mi 2 miesiące, godzinowo pewnie ok. 10 h
Rysunek jest mega dopracowany i bardzo mi się spodoba. Może Twój niedosyt zniknie jeśli wybijesz twarz aniołka modyfikując tło po lewej (bardziej je rozjaśnisz) Uzyskałabyś podobny efekt, jak w przypadku skrzydła - świetnie je wybiłaś! Piękne, podrawiam.
OdpowiedzUsuńZlewa się faktycznie, ale straciłam "serce" do tej pracy. Schowana, może kiedyś mnie jeszcze natchnie. Dziękuję i pozdrawiam. :)
UsuńSuper pomysł
OdpowiedzUsuń