piątek, 8 kwietnia 2016

Gumka w ołówku: Koh-i-noor Era

Ołówek z gumką, normalna rzecz, a gumka w ołówku? Od kilku już lat jeden z przyborów, z którym nie rozstaję się przy rysowaniu. Gumka w ołówku pierwszy raz wpadła mi w ręce w wersji połówkowej tzn. jako produkt marki Koh-i-noor pod nazwą SUDOKU. Z jednej strony znajduje się miękki (2B) wkład grafitowy, z drugiej zaś strony mamy gumkę, którą można temperować jak tradycyjny ołówek. Sama nazwa wskazuje, że produkt przeznaczony jest do rozwiązywania matematycznych łamigłówek czy krzyżówek. Guma przydała mi się do kompletnie innych rzeczy, mianowicie do wymazywania szczegółów takich jak pojedyncze białe włosy, odbicia światła oraz do wszystkich innych detali, którym tradycyjna gumka nie dawała rady.

Cena Sudoku od 2 zł za sztukę wzwyż 

Część z gumką zużywałam do końca a końcówkę z grafitem, cóż wyrzucałam lub odkładałam do jakiś notatek - w ogóle z niej nie korzystałam. Trochę marnotrawstwo zwłaszcza, że rdzeń z grafitem był dłuższy niż ten z gumką. Koh-i-noor na facebooku przyszedł z pomocą i uświadomił mnie, że wprowadzają do swojego katalogu (rok 2013 bodajże) interesującą mnie część z SUDOKU -  samą gumkę w ołówku. Ówcześnie jednak jej zakupienie z sklepach plastycznych było niemożliwe, na każde moje zapytanie panie ekspedientki kręciły przecząco głowami. Jak mnie to frustrowało, liceum plastycznie w mieście a oni nie mają gumki w ołówku? Na szczęście aktualnie moje cudo można już dostać i w sklepach stacjonarnych i internetowych. 

Gumka w ołówku Era (nr. kat. 6312) służy do wymazywania grafitu, kredek i węgla. Jej ceny są różne, ja za swoje zapłaciłam 1,50zł/szt. (ten sklep internetowy niestety już nie istnieje), ale standardowo ceny rozpoczynają się od 2,30 zł w górę. Gumka jest miękka i dobrze się temperuje, jednak jak ktoś liczy, że zastruga ją na igłę to lekko się zawiedzie. To niemożliwe ze względu na swoją miękkość. Można ją ściąć nożem pod dowolnym kątem jeśli ktoś ma taką potrzebę. 


Dwa dłuższe ołówki to "zapasówki", zaś krótszych używam na co dzień. Na zdjęciu powyżej możecie zobaczyć jak wygląda gumowy rdzeń zaostrzony fabrycznie oraz po domowym temperowaniu. Poniżej zaś, test jak gumka radzi sobie z ołówkiem Toison d'or 2B i 8B, kredką Polycolor oraz węglem. Najlepiej radzi sobie z ołówkami, trochę gorzej z kredkami i węglem. Warto nadmienić, że błędy czasami wyłapujemy znacznie wcześniej, już na etapie nakładania kolejnych warstw, więc wymazanie kredki jest prostsze, choć nie zawsze w 100% możliwe.


Ołówek Era przewija się wszędzie podczas rysowania. Do czego głównie go używam:
  • jasne elementy w okolicy oczu (rzęsy, źrenice, brwi);


  • włosy;


  • zarost;

  • zmarszczki/skóra;

  • elementy odzieży;

Tak naprawdę gumki w ołówku można używać do tego, czego tylko chcemy zwłaszcza małych elementów i refleksów. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym jej teraz nie mieć. 

Plusy:
- cena;
- super sprawdza się przy szczegółach 
- dosyć dobrze dostępna (przynajmniej w Internecie)

Minusy:
- gorzej radzi sobie z wymazywaniem kredek i węgla

Ocena: 10/10 

2 komentarze:

  1. Mam taką gumkę i faktycznie dobrze się sprawdza przy detalach, jednak z pigmentami kredek, tak jak zauważyłaś, ma problemy. Jej zaletą jest jeszcze to, że jak sie pobrudzi to można ją po prostu zastrugać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W razie potrzeby polecam Faber-Castell Perfection biała końcówka (chyba do tuszu). Cudów nie ma, jak to z wymazywaniem kredek, ale mi wystarcza. :)

      Usuń