Witajcie po naprawdę dłuższej przerwie. Na wstępnie chciałabym zaznaczyć, że cisza na blogu nie jest spowodowana brakiem nowych rysunków. Na bieżąco moje poczynania możecie śledzić na Instagramie (link na bocznym pasku), jednak ostatnie prace nie nadawały się do tworzenia nowego, osobnego posta. W tym czasie powstały mniejsze ołówkowe rysunki lub ilustracje, które zaraz zobaczycie poniżej z krótkim opisem, a następnie postaram się jakoś podsumować rysunkowo ostatni rok.
Nie od dziś wiadomo (wspominałam o tym w różnych postach), że najwięcej trudności przysparza mi gładkie, idealne cieniowanie większych powierzchni. Dużo swego czasu pracowałam kredkami, więc powrót do ołówka do mały "szok". Na moim ulubionym papierze 90g powstał taki oto kobiecy dekolt. Następnie wzięłam się za coś większego na A3, mianowicie portret aktora znanego większości jako pan Grey - Jamie Dornan. Póki co jeszcze go nie skończyłam.
Potem po prostu zatęskniłam za górami.
Świąteczny klimat również mi się udzielił. Matka Boska z Dzieciątkiem w ołówku z dodatkiem złotego pisaka Faber-Castell. Mega kryjący.
Uzupełniłam także zapasy cienkopisów, więc częściej pojawiają się także ilustracje inspirowane naturą. Zwłaszcza tą dziką.
PODSUMOWANIE 2017