sobota, 17 grudnia 2016

Portret Jan Paweł II

Nie pokazuję wszystkich zamówień rysunkowych, które wykonuję, bowiem prywatne zdjęcia nie zawsze wywołują efekt "wow", a nieskromnie pisząc  - bardzo go lubię. Tym razem jako prywatne zamówienie wykonałam portret beatyfikacyjny Jan Pawła II. Jest to mój drugi portret polskiego papieża i znacznie lepszy niż pierwszy. Większy format równa się większa szczegółowość i jeszcze więcej detali, które momentami "wychodziły mi bokiem". 



Szczegóły:
- rozmiar A3
- ołówki Koh-i-noor F-8B
- gumka chlebowa,  i dwie gumki w ołówku Faber Castell Perfection i Koh-i-noor Era
- patyczki do uszu, biały żelopis Sakura




Wdając się w szczegóły, najbardziej pracochłonne okazały się sznurki przy narzutce. Stwierdzenie "idę do sznura" u mnie w domu nabrało nowego znaczenia. :)




 Niestety nie zdążyłam udać się do punktu ksero i zeskanować całości, więc muszę siebie i Was zadowolić zdjęciami w jakże okropną zimową i ciemną porę, która pożera szczegóły. 

7 komentarzy:

  1. A ja własnie uważam, że zdjęcia (po warunkiem, że wykonane poprawnie i dobrym sprzętem) lepiej oddają rzeczywistość, skaner czasem zjada cieniowanie albo zmienia nawet kolory. Co do samego rysunku, to nie wiem jakie było zdjęcie, z którego rysowałaś, ale tu nie ma najmniejszego kontrastu, wszystko się zlewa. Może jeszcze to dopracuj? :)

    malgranda-art.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sam rozmiar kartki powoduje konieczność oddalenia aparatu, żeby zmieścił się w kadrze, co za tym idzie drobne szczegóły nie są widoczne. Aktualnie jeszcze pogoda i szybkie zachody słońca nie wspomagają prezentacji rysunków. :-/ A oświetlenie jest bardzo ważne.

      Zdjęcie jest beatyfikacyjne, tak jak napisałam na wstępie. W kolorze czerwony płaszcz i niebieskie tło jest mocno kontrastujące, jednak w szarości to podobne odcienie. Portret już dawno u właścicielki. :)

      Usuń
    2. Dlatego robię po kilka zdjęć, z różnych odległości. Całkowita racja, jeśli nie masz sprzętu do fotografii do liczysz tylko na światło dzienne, a o tej porze bardzo trudno o nie :/
      Widziałam już zdjęcie i jego lewa strona w skali szarości rzeczywiście jest pozbawiona jakiegokolwiek kontrastu, ale prawa wręcz przeciwnie i szkoda, że nie użyłaś tam więcej miękkich ołówków, bo jest bardzo mdło. Ale to szczegóły, liczy się postać, która wyszła bardzo dobrze :)

      Usuń
  2. Cudowna praca, musiała zająć ci wiele godzin:) Osobiście nie lubię efektu po skanowaniu pracy, wole zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Siedziałam nad nią tydzień, nie miałam niestety więcej czasu. A ja lubię i jedno i drugie, można wtedy porównać różnice, zresztą jedne prace korzystnie wyglądają zeskanowane inne na zdjęciu. :)

      Usuń
  3. Cudowna praca, jestem pod wrażeniem. Co do zdjęć - może spróbuj robić zdjęcia na innych ustawieniach aparatu? Ja zawsze przed wrzuceniem zdjęć na bloga wcześniej obrabiam je w Photoscape, nieco rozjaśniam, pogłębiam, tak żeby praca wyglądała jak w rzeczywistości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. :) Jestem starą wyjadaczką, więc oczywiście tak robię. Zdjęcia całkowicie inaczej wyglądają na moim telefonie niż na ekranie laptopa, jest z nimi trochę zabawy, jednak nie chcę zbyt mocno ingerować w kontrast i jasność. ;)

      Usuń