Witajcie kochani! Tuż przed świętami Wielkiejnocy rozpoczęłam rysowanie "Jezusa", tak bym ołówkowy portret mogła opublikować w Wielki Piątek. Tak też się stało, kończyłam go po nocach, bo za dnia było jak zawsze mnóstwo rzeczy do zrobienia. Z tego powodu, tym razem nie posiadam skanów step by step. Napisałam w cudzysłowie, że to rysunek Jezusa, bo tak naprawę to portret aktora Diogo Morgado, który wcielił się z rolę Chrystusa w filmie Syn Boży. Mogłam przebierać zdjęciami ze scen drogi krzyżowej jednak ten aktor miał "to coś", ten błysk w oku, który odróżniał go od innych m.in. od Jamesa Caviezela z Pasji Mela Gibsona.
Szczegóły:
- rozmiar A4 (tym razem blok techniczny)
- ołówki Koh-i-noor Toison d'or
- gumka chlebowa i gumka w ołówku Era
- wiszer
- czas: ok 20 h
Wow, wygląda niesamowicie, świetnie Ci wyszło :) Podziwiam i zazdroszczę umiejętności do rysowania portretów, mi zawsze brak cierpliwości.
OdpowiedzUsuńlazurkowasztuka.blogspot.com
Dziękuję ;) Czasami też mi brakuje cierpliwości np. przy koronie cierniowej ;)
UsuńCudowny i taki w wielkanocnym akcencie :)
OdpowiedzUsuńamiluna-art.blogspot.com
Specjalnie rysowany na tę okazję ;)
UsuńWow, niesamowite *0*
OdpowiedzUsuńjulalou.blogspot.com
Dzięki ;)
Usuń