piątek, 15 stycznia 2016

W powietrzu czuć miłość

Dziś jest lekko i romantycznie za sprawą portretu z sesji ślubnej Pauli z Beauty.Fashion.Shoping. w stylu minimalistycznym, o którym pisałam jakiś czas temu. Uwielbiam takie połączenia a zdjęcie świetnie nadawało się do narysowania. Małym urozmaiceniem jest połączenie kredek z szarością ołówka, który ożywia rysunek w postaci różowego wianka na głowie. Na kolorowym skanie biel  jednak odznacza się lekko żółtą barwą - nie cierpię tego. 

Szczegóły:
- rozmiar A4
- przybory; ołówki Koh-i-noor 1860 B,3B; Toison d'or 1900 F-5B; kredki Polycolor; gumka chlebowa i gumka w ołówku
- czas: ok. 10 h 







9 komentarzy:

  1. Uroczo! Niedawno zakupiłam komplet olowkow Koh-i-noor, mam nadzieję, że również uda mi się coś stworzyć :) zawsze chciałam umieć rysować piękne portrety w ołówku

    OdpowiedzUsuń
  2. Uroczo! Niedawno zakupiłam komplet olowkow Koh-i-noor, mam nadzieję, że również uda mi się coś stworzyć :) zawsze chciałam umieć rysować piękne portrety w ołówku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno Ci się uda! Może zacznij własnie od takich minimalistycznych? Szczerze powiedziawszy ja nigdy jeszcze nie kupiłam żadnego kompletu, zawsze dobieram pojedynczo te miękkości co mi pasują. ;)

      Usuń
  3. Woow! Jejku, dawno nie rysowałam ołówkami. Tylko kredki, kredki, kredki .-.
    julalou.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja znowu na odwrót. Choć co chwilę dokupuję nowe kredki, nie wiem po co. ;)

      Usuń
  4. Super rysunek zostałaś nominowana do LBA http://monika-artystka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety lub stety nie bawię się w żadne łańcuszki. ;) Pozdrawiam.

      Usuń
  5. sliczne rysunki

    amiluna-art.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń