Na Instagramie zawrzało, gdy JT wrzucił zdjęcie z synkiem. Trudno się dziwić, bo ujęcie przekroczyło wszelkie granice słodkości. Wniosek z tego jest bardzo prosty - prędzej czy później musiało zostać narysowane. Dzisiaj nie mam żadnych praktycznych wskazówek dotyczących rysunku, bo wykonywałam go w standardowy sposób. To raczej fotorelacja z całego procesu rysowania. Już niedługo kilka, mam nadzieję przydatnych i ciekawych, recenzji przyborów rysunkowych, których używam oraz właśnie szczegółowa notka o sposobie i technikach rysowania.
Szczegóły:
- ołówki: Koh-i-noor: F-8b; StaedtlerLumoghaph 8B
- gumka w ołówku Koh-i-noor ERA, gumka chlebowa
- biały żelopis Marvy
- czas: ok. 10 godz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz